PODOLE I WOJEWÓDZTWO TARNOPOLSKIE CIEKAWOSTKI PRZYRODNICZO-GEOGRAFICZNE

Igor Megger

Co to za kraina Podole? Dla Poznaniaków jest to nazwa całkowicie myląca, nasze wydawnictwo jest często mylone z Podolanami. Także nie wszyscy wiedzą, że Podole nie pokrywa się granicami z woj. Tarnopolskim, które często z nim tak jest kojarzone.

Także czym jest Podole? Najłatwiejsza definicja brzmi: Podole to kraina położona nad północnymi dopływami Dniestru. Jednak było by to za proste, gdyż nie wszystkie definicje pokrywają się dokładnie. Dlatego opowiem nie tylko o samym de facto Podolu, ale także ogólnie o byłym województwie tarnopolskim.

Rys historyczny: Kraina ta zamieszkana była już w czasach prehistorycznych. Zachowały się szczątki śladów osadnictwa Scytyjskiego, koczowniczego ludu pochodzenia irańskiego z VII i VIII wieku p.n.e. Od nich pochodzi źródłosłów nazwy rzeki Dniestr u Herodota Tyras [irańskie tura – prędki, silny, u Turków – turla] nazywa się dopiero w IV w. Danastius, Danastrus, Danastris, co wywodzą z Irańskiego danu – woda, podobnie jak Danubis [Dunaj] i Don. Nazwa polska z XVI i XVII w. Niestr zachowała się dziś u Rumunów (Nistru). Analogie do nazwy Dniestr stanowi Dniepr. Podobny jest źródłosłów nazw rzek Prut czy Seret. Zachowały się także ślady Rzymian w postaci szczątków tzw „wału Trajana” w okolicy Okopów Św. Trójcy.

Zamieszkiwanie tych terenów przez Słowian wykazane jest co najmniej od X wieku. Z tegoż okresu pochodzi jeden z najsłynniejszych zabytków słowiańszczyzny tj. Światowid ze Zbrucza, wyłowiony z tej rzeki w 1848 roku w okolicy Husiatynia (obecnie jego autentyczność jest dyskutowana) „złoty skarb” z Michałkowa (pow. Borszczów, nad Dniestrem), czy grota w Bilczu Złotym.

Podole podlegało Księstwu Kijowskiemu, później Halicko-Włodzimierskiemu, z różnymi przerwami. Rządy polskie na Podolu ustabilizowały się od połowy wieku XV, po śmierci Jagiełły. Wtedy to w 1434 roku utworzono w Kamieńcu Podolskim Województwo Podolskie. Do Polski inkorporowane na stałe zostało w 1569 roku po Unii Lubelskiej. Północna cześć woj. tarnopolskiego należała wcześniej do Rusi Czerwonej.

Ziemie te wielokrotnie były najeżdżane przez Tatarów i Turków, oraz pustoszone były przez zagony kozackie. W celu obrony tych ziem w każdym ważniejszym mieście/grodzie powstawał zamek. Takich zamków/twierdz powstało kilkadziesiąt, żeby tylko wymienić te najbardziej znane: w Kamieńcu Podolskim, Czortkowie, Trembowli, okopach św. Trójcy czy Chocimiu. W czasie zaborów zachodnia część Podola przypadła Austrii, wschodnia Rosji.

Stan ten także został odzwierciedlony w granicach II RP, kiedy to Podole zachodnie (Borszczów, Czortków, Zaleszczyki) trafiły do polski natomiast tereny za Zbruczem do ZSRR. Obecnie całość Podola należy do Ukrainy.

Położenie: Tereny Województwa Tarnopolskiego leżą na Wyżynie Podolskiej. Jest to wyżyna wchodząca w skład wyżyny Wołyńsko-Podolskiej. Zbudowana jest z gnejsów i granitów (stąd słynne kamieniołomy granitów), które pokryte są najlepszym czarnoziemem. W tamtych rejonach czarnoziem jest aż tłusty, pachnący, przyklejający się do bron. Z tego powodu tereny te są głównie rolnicze, także z powodu sprzyjającego klimatu oraz odpowiedniego nawodnienia. Hodowano tam nawet arbuzy. Przez Podole przebiegają dwa pasma wyżyn – Gołogóry i Miodobory. Miodobory rozciągają się na długość około 200 km, składają się z koralowców, które są pozostałością po Morzu Sarmackim. Przebiegają od Podkamienia w powiecie Brodzkim, do Pokucia. Gołogóry, które przechodzą we Wroniaki sięgają aż do rzeki Ikwy. W Nowosióce w pow. Złoczowskim znajduje się ich najwyższy szczyt – Wapniarka, która sięga 467 metrów. Bardzo charakterystyczne dla Podola są jary rzek. Choć nie mają znaczenia naukowego (geologicznego, zoologicznego i botanicznego), posiadają zniewalające piękno estetyczne. W Czortkowie, w jarze Seretu, w okresie międzywojennym odkryto dużą ilość skamieniałych ryb.

Hydrologia: Jak wspominałem, główną rzeką regionu jest Dniestr. Na terenie przedwojennej Polski ważniejszymi dopływami Dniestru były Horożanka, Złota Lipa, Koropiec, Baryszka, Strypa, Krynica, Dżuryn, Dupa, Seret, Niczława, oraz graniczny Zbrucz. Natomiast na Podolu znajduje się bardzo mało jezior. Rzeki rybne, z drapieżnikami, oraz wprowadzonymi karpiami. Ciekawostką hydrologiczna są „okniny”. Są to małe nigdy niezamarzające jeziorka, o temp wody 4 cm, porośnięte wodorostami na dnie, o pięknej lazurowej barwie wody z zawsze zieloną roślinnością wokół. Jedyny wodospad znajduje się na rzece Dżuryn. W 1939 roku przez Dniestr w Zaleszczykach przeszło do Rumunii wiele znamienitych osób m.in. prymas August Hlond, a w ramach akcji KAWON, wpław, ale z maszyną do pisania przekroczył go Melchior Wańkowicz.

Przyroda: Na południu województwa klimat ciepły południowy. Lata ciepłe, zimy prócz wyjątków umiarkowane. Opady w normie bez anomalii. Klimat ciepły spowodował, że w okresie międzywojennym tereny te były traktowane wypoczynkowo. Na północy klimat chłodniejszy. W całości roślinność leśna i stepowa. Lasy głównie liściaste. Zwierzyna typowa, brak niedźwiedzi. Na terenie Podola znajduje się park narodowy „Podolskie Towtry”. Z powodu temperatur Podole dzielono także na Podole „zimne” i Podole „ciepłe”. I tak Tarnopol był najzimniejszym miejscem w całej II RP, a Horoszczowa w pow. Borszczowskim najcieplejszym, choć dzieliło je w linii prostej tylko 150 km. Podział ten może być spowodowany przedzieleniem województwa przez grzbiet Gołogórsko-Krzemieniecki.

Skład etniczny: Na obszarze województwa występowały trzy grupy etniczne. Na zachodzie (od Przemyślan do Seretu) mieszkali Opolanie, na północnym skrawku Wołyniacy, na wschodzie Podolanie. Województwo było jaskrawo zróżnicowane pod względem antropologicznym. Występowały tu wszystkie cztery ludzkie rasy europejskie. Powiaty północne miały przewagę elementu nordyckiego, centralne lipoidalne i mieszane, południowe natomiast śródziemnomorskie (głównie Zaleszczyki). O dziwo, najazdy nie zmieniły tego układu, który widoczny był jeszcze w okresie międzywojennym. W okresie międzywojennym województwo zamieszkiwało prawie po równo Polaków i Ukraińców, obecne Polaków jest tam około 2-3%, większe skupiska znajdują się na wschodnim Podolu tj. za Zbruczem.

Zabytki: Na terenie Podola zachodniego, które przed wojną należało do Polski, oraz całego woj. Tarnopolskiego, najgodniejszymi uwagi są dawne rezydencje magnackie, w postaci zamków i rezydencji. Przy nich z fundacji powstawały także klasztory, kościoły. Z założeń rynkowych jedno z ciekawszych znajduje się w Zaleszczykach. Z późniejszych zabytków godny uwagi jest monumentalny kościół Stanisława Męczennika z początku XX wieku w Czortkowie. Dla nas Polaków, ważna jest zachowana ciekawostka znajdująca się w kościele w Borszczowie. Znajduje się tam herb KOP wyryty na ambonie, ukryty w czasach sowieckich.

Przewodnik PTTK z 1931 roku podaje, że na terenie województwa godne zwiedzenia są: 46 zamki, 49 kościołów, 27 cerkwi, 6 ratuszy, 19 pałaców, 22 stare domy, dworki, 22 kaplice i monastery, 12 synagog, 20 pomników i grobowców, 18 wałów i kurhanów, 8 grot i jaskiń. Na terenie województwa było blisko 1000 rezydencji ziemiańskich.

Ciekawostki różne: Najstarszymi miastami województwa są: Trembowla (co najmniej 1097) i Busk (także XI wiek). Największy cmentarz znajduje się w Monasterzyskach pow. Buczacz – około 5 tysięcy grobów. Na Podolu znajduje się jedyny w Małopolsce step – tj. step Pantalicha, step ten znajduje się koło Trembowli. W Konopówce k. Mikuliniec (pow. Tarnopol) występują źródła siarczanie. Największy głaz narzutowy znajduje się w Podkamieniu. Tam też znajduje się licząca ponad 100 metrów najgłębsza studnia na terenie dawnego województwa, obecnie jeden ze znaków męczeństwa narodu Polskiego (w 1944 roku w Podkamieniu zginęło 600 osób).

Bardzo ciekawy jest podziemy świat Podola, jednym z takich przykładów są słynne kryształowe groty w Krzywczu w pow. Borszczowskim. Są to groty o długości 22 km, wyżłobione przez wodę, znajdują się w niej skrystalone złoża gipsu. Podobna grota „Werteba” znajduje się w Bilczu Złotym (pow. Borszczów). Z racji znalezisk zwana ona jest „nadniestrzańskimi Pompejami”.

Inną ciekawostką nigdzie nie spotykaną są „Płonące Krzaki Mojżesza”. Znajdują się one na południu województwa, są to krzewy dyptama białego, z powodu nagromadzonych w nich olejków eterycznych. W wielkie upały może dojść do samozapłonu. Obecnie w Polsce występują bardzo rzadko, są pod ochroną, a brak nasłonecznienia powoduje, że nie zapalają się.