Czwartek Literacki w Pałacu Działyńskich w Poznaniu

KRESY kraina ocalona w micie i pamięci” – taki tytuł nosi spotkanie, które odbyło się 28 maja b.r. w ramach Czwartków Literackich. W dyskusji na

dr Barbara Wysocka - fot. H. Dobias-Telesińska
dr Barbara Wysocka – fot. H. Dobias-Telesińska

ten temat wzięła udział Teresa Tomsia, prof. Wiesław Ratajczak oraz Tadeusz Żukowski. Fragmenty literatury czytał aktor Sylwester Woroniecki.

Sala Czerwona Pałacu Działyńskich zgromadziła sporą widownię zainteresowaną tym tematem. Przybyli przedstawiciele poznańskiego Oddziału Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich, Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej, literaci oraz miłośnicy poezji i prozy.

Prof. Ratajczak - fot. H. Dobias-Telesińska
Prof. Ratajczak – fot. H. Dobias-Telesińska

Zebranych powitała dr Barbara Wysocka, która przedstawiła „dyskutantów”. Nie przybył zapowiedziany Wojciech Nowicki – sprawy zdrowotne. Prof. Wiesław Ratajczak, literaturoznawca, prof. UAM, kierownik Badań nad Tradycją Europejską Instytutu Filologii Polskiej, poprowadził dyskusję. Uczestnicy dyskusji przedstawiali swój punkt widzenia na ukazującą się obecnie literaturę, która dotyczy wspomnień, pamięci i mitów o Kresach.

Poetka Teresa Tomsia poetka, eseistka, krytyk literacki, pochodząca z rodziny Kresowian, zesłańców na Sybir, w powieści „Dom utracony, dom ocalony” opisuje historię domu rodzinnego matki, pozostawionego na ziemi nowogródzkiej: „Żyć, to znaczy rozmawiać z umarłymi, to pytać o ich losy, wybory, racje z oddali lat i wieków, to słuchać ich rad, rozterek, nadziei i błogosławieństw. Żyć, to znaczy pamiętać. Żyć to być, po stokroć być, w swym czasie!(Teresa Tomsia, „Dom utracony, dom ocalony”, Wydawnictwo Poznańskie 2009).  Autorka uważa, że pisząc o przeżyciach swojej matki pozostawia

Prof. Ratajczak, T. Tomsia i T. Żukowski - prowadzili dyskusję - fot. E. Tomsia
Prof. Ratajczak, T. Tomsia i T. Żukowski – prowadzili dyskusję – fot. E. Tomsia

ją żywą, realną. Takie przedstawianie osób, które przeżyły dramaty na Kresach w okresie okupacji, uważa za obowiązek pisarzy, właśnie z tych powodów, dla których sama pisze o swojej matce. Ostatnio ukazały się jej tomiki wierszy z motywami kresowymi „Co było, co jest” i „Gdyby to było proste”. Poetka w sposób jasny i przejrzysty wypowiadała swoje myśli, zastanawiała się, czy istotne wydaje się pytanie o tożsamość odziedziczoną i jej akceptację, o uświadomienie sobie miejsca we współczesności jako dziedzica wydziedziczonych, gdyż są różne tego postawy. Uważa, że ciekawy wydaje się wątek wspomnieniowy w literaturze współczesnej, ma na myśli nie tylko „lektury kresowe”, ale np. o „Małej zagładzie” Anny Janko jako nieuniknionym życiorysie po matce, który „dopadł ją po latach”. Opowieści Teresy Tomsi wierszem i prozą mówią najwięcej o powracaniu i szukaniu miejsca dla utraconej tradycji wielopokoleniowej rodziny i wielowątkowej kultury we współczesności. O „kresowości” obecnie myśleć można też jako o świadomym wyborze peryferyjności życia przez grupy społeczne poza metropolią i głównym nurtem

Sala Czerwona Pałacu Działyńskich - fot. H. Dobias-Telesińska
Sala Czerwona Pałacu Działyńskich – fot. H. Dobias-Telesińska

mediów. Pragnienie kresowości bywa powracaniem i odwoływaniem się do tradycji: Bóg, honor, ojczyzna i terytorialna wspólnota, jest tęsknotą za przestrzenią i dobrym sąsiedztwem, osiedlanie się ludzi w lasach, na wsiach, na obrzeżach cywilizacji.

Prof. Ratajczak opisywał różnice między Kresami Wschodnimi i Zachodnimi. Mentalność wschodnia i zachodnia jest diametralnie różna. Inne są przeżycia w każdym z tych regionów. Inaczej do tematu

Fragmenty literatury czytał Sylwester Woroniecki - fot. E. Tomsia
Fragmenty literatury czytał Sylwester Woroniecki – fot. E. Tomsia

podchodzą współcześni autorzy, którzy tamtą rzeczywistość znają tylko z opowiadań, przekazów swoich przodków. Inaczej te wspomnienia odzwierciedlają się w literaturze, gdy piszą o nich ci, którzy przeżyli na Kresach, którzy mają w pamięci dramatyczne własne wspomnienia

Ewa Najwer - fot. H. Dobias-Telesińska
Ewa Najwer – fot. H. Dobias-Telesińska

i przeżycia. Pamięć poszczególnych jednostek, historia pojedynczych ludzi, buduje pamięć wspólną.

Tadeusz Żukowski, poeta, eseista, scenarzysta, syn więźnia spod Workuty i Sybiraka, autor 35 filmów dokumentalnych i artystycznych oraz reportaży, 25 publikacji książkowych, w całej swej twórczości przedstawia motywy kresowe. W dyskusji przedstawił swój punkt widzenia na literaturę o tematyce kresowej oraz o współczesnych autorach piszących z pozycji osób, które znają Kresy z przekazów rodzinnych. Nie jest łatwo pisać o swoich

Na sali byli mieszkańcy Kresów - fot. E. Tomsia
Na sali byli mieszkańcy Kresów – fot. E. Tomsia

dramatycznych przeżyciach np. z Wołynia z okresu II wojny światowej.

Dyskusja przerywana była czytaniem przez Sylwestra Woronieckiego fragmentów utworu współczesnego autora Wojciecha Nowickiego „Salki”.

W drugiej części spotkania wypowiadali się inni twórcy, będący na sali. Ewa Najwer mówiła o wielkich trudnościach i niemożności pisania o traumatycznych

Teresa Tomsia i prof. Wiesław Ratajczak - fot. E. Tomsia
Teresa Tomsia i prof. Wiesław Ratajczak – fot. E. Tomsia

przeżyciach wojennych na Kresach. Wypowiadał się także Marian Dźwinel, i inni, zadawano pytania, dyskutowano i wspominano.  Atmosfera spotkania była bardzo serdeczna, nie chciało się kończyć i wychodzić. Może wkrótce wrócimy do tematu, gdyż Teresa Tomsia zapowiedziała wydanie swojej nowej książki jesienią.

Krystyna Liminowicz i Tadeusz Żukowski - fot. H. Telesińsk
Krystyna Liminowicz i Tadeusz Żukowski – fot. H. Dobias-Telesińska
"Salki" W. Nowicki - fot. H. Dobias-Telesińska
„Salki” W. Nowicki – fot. H. Dobias-Telesińska

 

 

 

 

 

 

 

 

Literatura kresowa - fot. H. Dobias-Telesińska
Literatura kresowa – fot. H. Dobias-Telesińska

 

 

Literatura o tematyce kresowej - fot. H. Dobias-Telesińska
Literatura o tematyce kresowej – fot. H. Dobias-Telesińska

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Hanna Dobias-Telesińska