UPAMIĘTNIENIE PROFESORÓW LWOWSKICH – OFIAR NIEMIECKICH SIEPACZY – NA TERENIE POLSKI I ZAGRANICY

Igor Megger

4 lipca obchodzimy kolejną – 79 rocznicę mordu Profesorów lwowskich. Mordu, którego dokonali Niemcy po wkroczeniu do Lwowa w 1941 roku. Zbrodnię tę dokonano na grupie ponad 20 polskich naukowców – osób wybitnych, patriotów, na członkach ich rodzin, znajomych i osób, które zastano w mieszkaniach profesorów, łącznie 45 osób.Zbrodnia ta odbyła się bez wcześniejszego sądu – tak jak i powojenne rządy w Niemczech nie dokonały żadnego osądzenia winnych, których nazwiska znamy.

Na temat tej strasznej zbrodni napisano wiele i nie jest ona obca członkom Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich. Zeszłego roku gościliśmy wystawę z Wrocławskiego IPN na tern temat, mieliśmy w ostatnich latach dwie prelekcje, nasi członkowie wygłaszali prelekcje w szkołach. Wreszcie w naszym Biuletynie czy na stronie internetowej ukazywały się na ten temat artykuły. Osobom zainteresowanym mogę polecić pozycję ?Kaźń Profesorów Lwowskich? autorstwa prof. Zygmunta Alberta wydaną we Wrocławiu w 1989 roku. Mimo 30 lat od jej ukazania jest ona najpełniejszym źródłem informacji, cennym, bo w kilku językach, napisana przez świadka zbrodni oraz zawiera wiele relacji.

Z tego powodu nie będę powtarzać tego co nawet ja sam wcześniej kilkakrotnie pisałem i przytaczać tło, przebieg i skutki mordu. W niniejszym artykule przedstawię Państwu formy i miejsca upamiętniające zbrodnie i jej ofiary. Kwerendą objąłem wszystkie nazwiska naukowców oraz T. Boya-Żeleńskiego. W związku z brakiem wszystkich informacji poniższe mogą być niepełne, najpełniejszy spis znajduje się w książce Kamilli Jasińskiej – ?Mortui Vivunt?. Nie podaję prac profesorów, gdyż nawet ich późniejsze wydania nie są ?upamiętnieniem? sensu scricto. Niektóre nazwiska wymagały szerszej kwerendy, by nie wprowadzić w błąd np. w Krakowie znajduje się ulica Veltualniego – ale Adama, a we Wrocławiu i Oświęcimiu są ulicę Stanisława Pilata, ale dotyczą one XIX pisarza. Osobno podaję upamiętnienie T. Boya-Żeleńskiego, którego patronat widnieje w wielu miejscach w Polsce, więcej niż wszystkich innych ofiar razem, co pokazuję poniżej. W Poznaniu znajduje się ulica tylko T. Boya-Żeleńskiego, o innych nie ma nawet wzmianki. Przedstawiam także zdjęcia wszystkich pomników i tablic zbiorowych prócz dwóch z Wrocławia (Z gmachu głównego UW i Akademii Medycznej) ? w publikacjach są, ale w bardzo słabej rozdzielczości, a innych nie odszukałem.

Pomniki – Pomniki istnieją cztery. Dwa są we Lwowie w miejscu egzekucji, trzeci we Wrocławiu, czwarty w Bytomiu. Pomniki Lwowskie – pierwszy powstał na początku lat 90. w miejscu projektowanego wcześniej pomnika z lat 70., który nie został ukończony i z niewiadomych przyczyn został rozebrany. Drugi powstał w 2011 roku i przedstawia bramę z wypisanymi rzymskimi cyframi od I do X- symbolizującymi dekalog. Cyfra V jest wysunięta – przykazanie ?nie zabijaj? obrazuje to, iż bez tego przykazania brama runie. Na tablicy informacyjnej nie ma wskazania jakiej narodowości były ofiary, a zbrodni dokonali ?naziści?.

Pomnik wrocławski powstał w 1964 roku przed Politechniką i w zamiarze miał być poświęcony tylko profesorom lwowskim. Na skutek działań władz komunistycznych poświęcono go wszystkim polskim naukowcom zamordowanym przez Niemców. Odsłonięcia dokonał prof. Stanisław Kulczycki – przedwojenny rektor UJK we Lwowie, po wojnie rektor UW we Wrocławiu. Pomnik przedstawia scenę rozstrzelania w formie modernistycznej. Na cokole widnieje napis ?Nasz los przestrogą?. W latach 80. przed pomnikiem wmurowano tablicę z nazwiskami profesorów lwowskich.

Pomnik w Bytomiu powstał w 2016 roku. Są to trzy wolno stojące tablice na kamieniu przy ul. Powstańców Śląskich.

Tablice zbiorowe poświęcone wszystkim, bądź większej grupie ofiar (12 szt.).

Lwów – Katedra Łacińska – pl. Katedralny – odsłonięto w 1991 roku.

Lwów – gmach Politechniki – ul. Bandery 12 – odsłonięta w 2009 roku.

Wrocław – Hall oddziału PAN – ul. Podwale 75 – odsłonięta w 1981 roku.

Wrocław – korytarz gmachu głównego Uniwersytetu Wrocławskiego – Plac Uniwersytecki 1- odsłonięta w 1981 roku (brak fotografii).

Wrocław – Rektorat Akademii Medycznej ul. Pasteura 1- odsłonięta w 1990 roku (brak fotografii).

Wrocław – podcienia Politechniki – pl. Grunwaldzki – odsłonięta 1991 roku, w 2015 roku przeniesiona w bardziej eksponowane, wolno stojące miejsce.

Kraków – kościół Franciszkanów – ul. Franciszkańska 2 – odsłonięta w 1966 roku.

Kraków – Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego – ul. Gołębia 24 – odsłonięta po 1990 roku.

Warszawa – Instytut Biochemii i Biofizyki PAN ul. Pawińskiego 5a – odsłonięta 2007 roku.

Lublin – Wolno stojąca w opodal biblioteki Uniwersytetu Lubelskiego – ul. Radziszewskiego 11- odsłonięta w 2001 roku.

Katowice – krypta Katedry p.w. Chrystusa Króla – ul. Plebiscytowa 49A ? odsłonięta w 2001 roku.

Gniezno – Kolegium europejskie UAM im. Św. Jana Pawła II – ul. Kostrzewskiego 5/7 ? odsłonięta w 2013 roku.

Tablice pojedyncze upamiętniające jedną ofiarę oraz tablice i miejsca upamiętnienia z miedzy innymi ofiarami Wzgórz Wuleckich

Bartel Kazimierz – matematyk – osobna tablica w kościele Franciszkanów w Krakowie, oraz w gimnazjum nr 46 w Krakowie.

Cieszyński Antoni – stomatolog – tablica we Wrocławiu i w Oleśnicy.

Weigel Kaspar ? geodeta – tablica we Lwowie ul. Saksaganskiego 3.

Lwów – pomnik przed Uniwersytetem Medycznym ku czci lekarzy, którzy zginęli w latach 1941-45 – odsłonięta w 1975 roku.

Lwów – rzeźba pomordowanych lekarzy, w gmachu Uniwersytetu Medycznego – ul. Piekarska 52.

Patroni ulic

Bartel Kazimierz – matematyk, 5-krotny premier RP – we Wrocławiu

Cieszyński Antoni – stomatolog – we Wrocławiu i Oleśnicy (w Oleśnicy urodzony)

Krukowski Włodzimierz – inż. elektryk – w Radomiu (tam urodzony)

Łomnicki Antoni – matematyk- w Tarnowskich Górach (tam urodzony)

Groer Franciszek – pediatra – w Warszawie (jedyna osoba, która została zwolniona i przeżyła)

W roku 2018 na kilka miesięcy była we Wrocławiu ulica-bulwar im. Profesorów Lwowskich którzy czasowo zastąpili prof. Kulczyckiego.

Inne

Lublin – Popiersie Antoniego Cieszyńskiego – przychodnia stomatologiczna ul. Lubartowska

Warszawa – symboliczne groby Włodzimierza Krukowskiego na cmentarzu powązkowskim (kw. 44-2-4), oraz Stanisława Pilata (?grobowiec chemików? – Powązki)

Nowa Sól – Technikum im. Włodzimierza Krukowskiego ul. Witosa 25/Kościuszki 28

Rzeszów – Katedra Geodezji Wydziału Budownictwa i Inżynierii Środowiska Politechniki Rzeszowskiej im. Kaspera Weigla

Wrocław – sala wystawowa Uniwersytetu Wrocławskiego im. prof. Romana Longchamps de Berier

Wrocław – sala wykładowa Wydziału Medycyny Weterynaryjnej im. prof. Edwarda Hamerskiego

Kraków – przed zasadzonym w 1919 roku ?Drzewem Wolności? w latach 1990-2004 złożono urny z różnych miejsc kaźni polskiej inteligencji m.in. z Wzgórz Wuleckich

Medal Stowarzyszenia Elektryków Polskich im. Wł. Krukowskiego

Fundacja im. prof. Kazimierza Bartla w Krakowie

12 lipca 2013 roku uchwałę w sprawie uczczenia pamięci pomordowanych profesorów przyjął Sejm RP.

W 2016 roku uchwałę w sprawie uczczenia pamięci profesorów w 75 rocznicę zbrodni podjęła Rada Miasta Szczecin

Wybrana ważniejsza literatura nt. zbrodni i ofiar

Albert Zygmunt, ?Kaźń profesorów lwowskich ? lipiec 1941 / studia oraz relacje i dokumenty zebrane i oprac. przez Zygmunta Alberta?, Wrocław 1989

Antonienko Borys, ?Zbrodniarz spod znaku swastyki?, Warszawa 1986

Bonusiak Włodzimierz, ?Kto zabił Profesorów Lwowskich??, Rzeszów 1989

Drożdrzyński Aleksander, ?Oberlander – przez ?Ostforschung?, wywiad i NSDAP do rządu NRF, Warszawa 1960

Jasińska Kamila, ?Mortui Vivunt – przez Lwów i Wrocław szlakiem zbrodni na Wzgórzach Wuleckich?, Wrocław 2019

Kalbarczyk Sławomir, ?Kazimierz Bartel (1882-1941) uczony w świecie polityki?, Warszawa 2015

Krukowska Helena, ?Franciszek Groer – życie i działalność?, 1973

Lanckorońska Karolina, ?Wspomnienia wojenne?, 2001

Schenk Dieter, ?Noc morderców. Kaźń polskich profesorów we Lwowie i holokaust w Galicji Wschodniej?, Kraków 2011

Węgierski Jerzy, ?Lwów pod okupacją sowiecką 1939?1941?, Warszawa 1991

Upamiętnienie Tadeusza Boya-Żeleńskiego

Od 1957 roku polska sekcja Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Teatralnych przyznaje Nagrodę im. Tadeusza Boya-Żeleńskiego za osiągnięcia w dziedzinie teatru. A od 2015 roku przyznawana jest Nagroda Prezydenta Miasta Gdańska za Twórczość Translatorską im. Tadeusza Boya-Żeleńskiego.

Od 1972 imię Tadeusza Boya-Żeleńskiego nosi krakowski Teatr Bagatela.

Tablica pamiątkowa z piaskowca umieszczona została w latach 50. XX wieku na frontowej ścianie kamienicy przy ul. Smolnej 11 w Warszawie tam też do 2014 roku znajdowało się jego niewielkie muzeum biograficzne Salon Boya-Żeleńskiego (obecnie nie istnieje)

Brązowe popiersie Boya znajduje się na Plantach w Krakowie, na skwerze naprzeciwko Muzeum Archeologicznego. Pomnik autorstwa Edwarda Krzaka ufundowano w 1980 roku

Ulice nazwane imieniem Tadeusza Boya-Żeleńskiego znajdują się w kilkudziesięciu miastach, m.in. w Chełmie Śląskim, Częstochowie, Gliwicach, Jaworze, Jaworznie, Katowicach, Kielcach, Krakowie, Krotoszynie, Legnicy, Lwowie, Łodzi, Nowym Sączu, Rzeszowie, Środzie Śląskiej, Tarnowie, Tychach, Warszawie, Wrocławiu, Zabrzu. Ulica T. Boya-Żeleńskiego znajduje się także na poznańskich Podolanach.

Jego imię otrzymały: Gimnazjum nr 21 w Krakowie (działające do 2017 roku, Szkoła Podstawowa nr 107 w Krakowie oraz LXXXII Liceum Ogólnokształcące w Warszawie (wchodzące w skład Zespół Szkół Odzieżowych, Fryzjerskich i Kosmetycznych nr 22; działające 1996?2013).

Pamiętając o ofiarach Wzgórz Wuleckich zmówmy także ?wieczny odpoczynek? ofiarom tych zbrodni, które takich tablic nie mają, a szczególnie profesorom ze Stanisławowa i Krzemieńca, którzy zginęli w bliźniaczych akcjach, a niewielu już o niech pamięta (ofiary z Krzemieńca mają tylko tablice w Krzemieńcu, ze Stanisławowa – w Stanisławowie i we Wrocławiu). Dodać należy także, że po lipcu 1941 roku zginęło z rąk niemieckich jeszcze kilkadziesiąt polskich naukowców ze Lwowa, nie tylko pochodzenia żydowskiego. Smutne, że w naszym mieście Poznaniu nie ma upamiętnienia choć części ofiar skromną tablicą.